Picie czerwonego wina, kawy i jedzenie czekolady to WALKA Z PANDEMIĄ!
To z pewnością dobra nowina dla wielu miłośników win i to nie tylko hiszpańskich. Wiadomość ta została opublikowana zaledwie kilka tygodni temu w czasopiśmie naukowym American Journal of Cancer Research.
Kwas garbnikowy znajdujący się w winogronach hamuje dwa kluczowe enzymy koronawirusa.Podczas ostatniej pandemii w 2003 roku wywołanej przez wirusa SARS (bliskiego krewnego koronawirusa), przeprowadzone wówczas badania wykazały, że leczenie kwasem garbnikowym było bardzo skuteczne. Teraz naukowcy chcieli potwierdzić, że również na koronawirusa, zadziała. Korzystając z cząstek koronawirusa, wykazali, że kwas garbnikowy hamuje wnikanie wirusa do ludzkich komórek.
Autorzy konkludują, że ich badanie pokazuje, że kwas garbnikowy ma ogromny potencjał do opracowania leków przeciwko COVID-19. Jest silnym inhibitorem dwóch różnych enzymów, niezbędnych do zakażenia naszych komórek koronawirusem.
Okazuje się, że kwas garbnikowy to ogólna nazwa rodziny polifenoli znanych również jako garbniki. Te polifenole mają silne działanie przeciwutleniające (neutralizują wolne rodniki) i przeciwzapalne.
Na początku jedyną możliwą rzeczą jest uciekanie się do naturalnych jadalnych (lub nadających się do picia) produktów, które zawierają te garbniki w dużych ilościach. Możemy je znaleźć w czerwonych winogronach, w miąszu i winie z tych winogron, ale także w kawie i herbacie (czarnej i zielonej).
Aby otrzymać herbatę z optymalną ilością garbników, przed wypiciem należy ją chwilę odstawić, a nawet „ścisnąć” torebkę. Garbniki występują w zielonych liściach, takich jak szpinak, w owocach takich jak pigwa, jabłko, granat i banan, w ciemnej czekoladzie oraz w skórce orzechów, kasztanów oraz żołędzi.
Sami naukowcy twierdzą, że możliwe jest wyprodukowanie leków zawierających garbniki w celu zwalczania COVID-19, ale póki co codzienne spożywanie kombinacji tych produktów i napojów może zapewnić nam pewną przewagę w walce z koronawirusem.
Oczywiste jest, że żadna z tych potraw ani napojów, ani inne, które przedstawiliśmy, nie gwarantują absolutnej odporności na koronawirusa, ale chodzi o zmniejszenie ryzyka zachorowania i przy zachorowaniu, lżejszy przebieg choroby.